CPK nie będzie, ale spółka będzie działać, bo nie ma co zrobić z setkami pociotków i krewnych królika

Wprost.pl poinformowało, że PiS podjął decyzję o wstrzymaniu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. W związku z brakiem kasy wszyscy mają oszczędzać. Horała dowiedział się o wszystkim z mediów i jest w szoku. Czy już zapowiedział swoim współpracownikom, że CPK może nie być ale spółka będzie działać dalej? Nie wiadomo. Wiadomo jednak że nikomu z PiS nie uśmiecha się jej likwidować, bo zarobki tam godne.

CPK, czyli centralna porażka komunikacyjna PiS nie może być budowana bo brakuje pieniędzy w budżecie państwa. Dlaczego? Bo idzie poważny kryzys i wiadomo, że kasy nie będzie. Nie da się więcej wydrukować, bo inflacja przekroczy 100% a Polska będzie gorsza niż Turcja.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Horała musi być wściekły bo tyle deali nie da się zrobić, tyle kasy nie da się zarobić, w czasach gdy jego koledzy już zarobieni on czekał na ten swój strzał życia. A tu przyszedł Kaczyński i zaorał pole pod Baranowem na dobre.