Samochodowy problem Polaków. Ludzi nie stać na nowe auta

Nowe samochody w Polsce są coraz droższe. To efekt PiS, czyli m.in. inflacji oraz fatalnego zarządzania gospodarką.

Dzisiaj najtańszy nieduży samochód to wydatek rzędu 60 tysięcy złotych. Jeszcze niedawno trzeba było zapłacić o połowę mniej. Pensje dwukrotnie nie wzrosły. Skąd więc ta drożyzna? Inflacja, która dobija gospodarkę, rosnące podatki, które PiS podwyższa jak ZUS, niestabilne prawo, drożejący gaz, węgiel i prąd – to wszystko wpływa na wzrost cen.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Drogie samochody to bezpośrednio wina Jarosława Kaczyńskiego i jego partii, przynajmniej w dużej części. Dzisiaj, podobnie jak było w latach dziewięćdziesiątych, nowy samochód taje się marzeniem przeciętnej polskiej rodziny.

Drugi problem wywołany przez PiS to fala kradzieży: kradnie i się i całe samochody ale też coraz częściej ich wyposażenie. To z biedy. Polacy odzwyczaili się już od wysokiej przestępczości, niestety ona teraz wraca.

I właśnie PiS niszczy Polskę. Krok po kroku. Obronność, edukację, gospodarkę… A w naszym kraju jest coraz biedniej.