Poufna Rozmowa ujawnia kolejne machlojki władzy. Mechanizm „narzucania” narracji przez swoich dziennikarzy

Dziennikarze – kolaboranci otrzymywali w przeszłości przekaz z PiS, który mieli rozpowszechniać w mediach. W ten sposób sterowano narracją dotyczącą najważniejszych wydarzeń. Narracja taka pojawiała się w dużych rozgłośniach radiowych i na portalach internetowych a Krzysztof Suwart nie był jedynym wybrykiem władzy.

Poufna Rozmowa ujawniła e-maile Dworczyka, w których omawiano budowę narracji na temat Marszu Niepodległości. Ministrowie rządu PiS oraz ich marni propagandziści ustalali, ż w przypadku zamieszek winę będą przerzucać… na opozycję. Chcieli w ten sposób budować obraz PiS jako partii, która nie ma nic wspólnego z burdami i zamieszaniem w czasie ważnych wydarzeń.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Nie był to zresztą ani pierwszy, ani ostatni przypadek próby przerzucania odpowiedzialności. Poufna Rozmowa pokazuje w ten sposób cały mechanizm budowy kłamstwa przez Morawieckiego, Dworczyka i jego marnych doradców – kłamstwa tym bardziej obrzydliwego, że czynionego cynicznie, bez żadnych skrupułów. Ci ludzie nie mają żadnej moralności.

I muszą stanąć przed sądem.

A dziennikarze – kolaboracji? Banicja z życia społecznego na zawsze.