Mateusz kłamca Morawiecki milczy w sprawie kursu akcji EC Będzin. Tymczasem ich wartość spada na łeb na szyję. Kto miał zarobić, ten zarobił. W Warszawie mówi się, że to ludzie wokół Obajtka mieli przygotować całą akcję, ale że sam plan wymyślił pewien znany biznesmen, ukrywający się w cieniu. Nietrudno prześledzić powiązania, jednak KNF ani prokuratura nic nie robią, co oznacza, że w sprawę zamieszana jest władza.
Znaczące jest też milczenie w tej sprawie Mateusza Morawieckiego. Tego oczywiście nie powiedzą w TVP, nie zapytają o to w Polskim Radiu, nie wspomną w pisowskim Radiu Maryja – ale cała ta sprawa cuchnie na kilometr.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Morawiecki nic nie może zrobić, bo w układ wokół EC Będzin zamieszanych jest mnóstwo kolesi władzy. Przypomnijmy: kontrolowany przecież informacji o ulokowaniu na terenie EC Będzin elektrowni atomowej wywindował akcje tej spółki z poziomu 5 zł za akcję do 200 zł za akcję. Teraz kurs akcji się załamał. Widać tam wokół niezłe towarzystwo…
KNF zajmie 5 minut ustalenie powiązań – ale nic nie robi. A wystarczy komputer, dostęp do internetu i wyświetlenie powiązań oraz odrobina wiedzy biznesowej, którą ma każdy, kto obraca się w tym towarzystwie.