Rozpad PiS.
Beata Szydło nie wystartuje w wyborach do Sejmu i Senatu. Była premier PiS odmówiła, mimo nacisków, Nowogrodzkiej.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Dziennikarze dowiedzieli się, że Szydło woli startować w 2024 roku do parlamentu europejskiego. Jednak nieoficjalnie wiadomo, że Szydło nie chce mieć nic wspólnego z porażką wyborczą i utratą władzy przez PiS.
– Siedzieć w ławach opozycji i wysłuchiwać jak Donald Tusk z Szymonem Hołownią po niej jeżdżą? To przecież żadna przyjemność – twierdzi poseł, który dobrze zna byłą premier.
– Szydło była naciskana, ale odmówiła startu do Sejmu – usłyszał od polityków PiS dziennikarz Jacek Gądek z gazeta.pl.
Oprócz tłustej pensji w Parlamencie Europejskim Szydło marzy się przejęcie władzy w PiS. To ona chce być kandydatką tej partii w wyborach prezydenckich w 2025 roku.