Według naszego informatora w ataku na Pablo Moralesa wykorzystano nielegalnie pisowskie służby specjalne. W sposób kompletnie pozaprawny pozyskiwano informacje na jego temat a dla zatarcia śladów później pisowskie trolle rozpowszechniały nieprawdziwe informacje o tym, że do osoby stojącej za kontem Pablo Morales dotarto korzystając z publicznie dostępnych informacji.
Według naszego informatora cała akcja była zlecona na najwyższych szczytach władzy i akceptowana na poziomie rządowym, oczywiście w sposób pozaprawny, bez dokumentacji. Jest jednak pewien ślad po całej akcji, o którym najwyraźniej pewien bardzo zainteresowany nielegalną inwigilacją Polaków minister zapomniał.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
PiS jest partią, która dla uzyskania korzyści wyborczych łamie prawo.