AFERA W WOJSKU! Błaszczak nie sprawdził jakiej amunicji używają koreańskie czołgi?!

Czołgi z Korei zostały kupione bez stosownej krajowej certyfikacji – ujawnił jeden z internautów. Nie wiadomo czy takową dostaną i jak wygląda ich kompatybilność ze stosowaną w Polsce amunicją. Cała sprawa pachnie jednym wielkim skandalem. 

– Kiedy Norwegowie kupowali K9, to wymusili na Koreańczykach certyfikację amunicji produkowanej przez NAMMO. Tej amunicji używają oni, Finowie oraz Estończycy. PiS natomiast kupił K9 z koreańską amunicją i próbuje się do nich ładować też polską (na licencji słowackiej) – napisał jeden z internautów.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Czołgi z Korei zostały kupione na kredyt, bez dokładnej analizy tego, na ile sprawdzą się w polkim wojsku. Wysłanie tak ogromnych pieniędzy do Azji powoduje, że polskie fabryki zostały pozbawione pieniędzy i upadają a my sponsorujemy miejsca pracy w Korei – uważa wiele osób.

Oprócz kwestii technicznych dochodzi też podejrzenie ogromnych łapówek za ten kontrakt co powinny zbadać niezależne służby lub komisja sejmowa.