Marek Belka podsumował Morawieckiego. Szef rządu nie wiedział co odpowiedzieć

Premier Morawiecki próbuje uchodzić dziś za radykała, który „od zawsze” był związany z polską prawicą. Czy też, to jest o wiele lepsze określenie, polską „psychoprawicą”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Ale ból w szeregach PO i sprzyjających jej mediach! Zapytam wiec drugi raz: gdzie są NASZE pieniądze z WASZEJ prywatyzacji? Jakie PROGRAMY dla LUDZI uruchomiliście za 57,8 mld zł? – ogłosił w mediach społecznościowych Morawiecki. Reklamując tym samym jedno z pytań zbliżającego się pseudoreferendum.

Słowa Morawieckiego są zabawne przede wszystkim dlatego, że premier usilnie stara się nie pamiętać  tym, że on sam miał swój udział w prywatyzacji sektora publicznego w Polsce. Za co teraz tak namiętnie krytykuje Platformę Obywatelską i Donalda Tuska.

– Mateuszu, to właśnie TY doradzałeś, jak te NASZE pieniądze zagospodarować. W banku, którego TY byłeś szefem, TWOI LUDZIE doradzali przy prywatyzacji. Czy moglibyście – TY, TWÓJ SZEF i reszta WASZEJ KLIKI – przestać traktować NAS POLAKÓW jak idiotów? – skomentował to prof. Marek Belka.

No i Morawiecki zamilkł.