Opozycja chce głowy Macieja Wąsika za wypadek na pikniku PiS

Maciej Wąsik promował na pisowskim pikniku, na którym latał sobie policyjny śmigłowiec Black Hawk, który uległ wypadkowi na skutek brawury i niefrasobliwości załogi. Wąsik odpowiada za Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, nic więc dziwnego, że w obliczu potencjalnej tragedii, w czasie której mogły zginąć dzieci, dziadkowie oraz dorośli, opozycja żąda głowy Wąsika.

Użycie policyjnego sprzętu na partyjnej imprezie, na której promował się minister zamieszany w liczne afery związane z podsłuchami oraz inne bardzo głośne sprawy, to skandal. Sama naprawa helikoptera będzie kosztowała kilka milionów złotych ale najgorszy w tym wszystkim jest fakt, że Wąsik i Kamiński dopuścili za stery śmigłowca człowieka który odpowiadał za inną katastrofę tego typu w wojsku.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Black Hawk zahaczył o linie energetyczne, które spadły na ludzi – było o włos o tragedii, zwłaszcza że na pikniku bawiło się sporo dzieci. Dzisiaj żaden odpowiedzialny rodzic nie pójdzie na pisowski piknik bo może zginąć.

Słuszne są też skojarzenia ze Smoleńskiem, gdzie arogancja władzy i robienie na siłę kampanii wyborczej doprowadził do śmierci 96 osób.

Wąsik musi odejść – mówi twardo opozycja. A z nim Kamiński.