To nie jest opis działania UB. To Polska policja pod rządami PiS. Doczekaliśmy się czasów, gdy policja jest zagrożeniem dla Polaków – pisze jeden z internautów i przytacza 10 wielkich afer policji pod rządami Kaczyńskiego
- Zabójstwo Igora Stachowiaka oraz inne śmierci na komisariatach i przy zatrzymaniu,
- Wystrzał granatnikiem na komendzie policji przez komendanta głównego w towarzystwie polityka PiS, Macieja Wąsika,
- Napaść na posłankę Kingę Gajewską, realizującą swoje poselskie obowiązki,
- Tysiące funkcjonariuszy i setki suk broniących domu Kaczyńskiego
- Upodlenie funkcjonariuszy poprzez rozkaz rozrzucania konfetti
- 3,5 tysiąca policjantów na Strajku Kobiet w Warszawie
- Używanie pałek teleskopowych wobec kobiet przez tajniaków
- Zmuszanie kobiety do rozebrania się, kucania i kasłania z uwagi na podejrzenie aborcji,
- Ataki na ludzi w czasie nielegalnego lockdownu i nielegalne zamykanie firm,
- Porwanie dwóch młodych dziewcząt i wywiezienie do lasu,
- Latanie tuż nad głowami ludzi policyjnym śmigłowcem i zerwanie linii energetycznej,
- Złamanie ręki 19-latce,
- Zaatakowanie gazem posłanki Magdaleny Biejat,
- Śledzenie opozycji w mieszkaniu z wysięgnika,
- Ataki na działaczkę antypisowską Babcię Kasię,
- Nielegalne aresztowanie legendy opozycji (skucie kajdankami) Władysława Frasyniuka,
- Śmierć świadka afery podkarpackiej – Kosteckiego,
- Pilnowanie pomników Kaczyńskiego,
- Napaść na dziewczynkę sprzedającą wiśnie przy drodze,
- Zamordowanie Bartosza Sokołowskiego z Lublina (uduszenie kolanem),
- Śledzenie działacza Agrounii, Michała Kołodziejczaka,
- Ataki na Lotną Brygadę Opozycji , w tym kradzież megafonów, bicie i duszenie,
- Ataki na Audyt Obywatelski, w tym nielegalne zatrzymania i represje,
- Chronienie domu Kaczyńskiego przez kilkudziesięciu funkcjonariuszy,
- Mataczenie i kłamstwa mające chronić funkcjonariuszy przed odpowiedzialnością karną,