Skandal w Polskim Radiu.
Grzegorz Osiecki to autor skandalicznej publikacji z „Gazety Prawnej”, która stała się podstawą do ataków PiS na KO i Rafała Trzaskowskiego w kampanii wyborczej. Chodzi o publikację „Trzeba jeść mniej mięsa i pozbyć się aut. Klimatyczne zaciskanie pasa w stolicy”, czyli afery z „robakami Trzaskowskiego”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jak wykazał raport PSMM Monitoring & More publikacja Osieckiego spowodowała wygenerowała 2543 publikacji medialnych, a ponad połowa (56 proc.) miała wydźwięk negatywny.
To właśnie na jej podstawie media stricte kontrolowane przez PiS atakowały prezydenta Warszawy, jakoby „kazał jeść robaki” i chciał „wprowadzić zakaz mięsa”.
To również Grzegorz Osiecki pojawił się w mailach Michała Dworczyka. Dwór Mateusza Morawieckiego zapewniał ówczesnego szefa rządu PiS, że Osiecki to dobry wybór na wywiad z minister finansów, a szef Centrum Informacyjnego Rządu Tomasz Matynia wprost stwierdził, że „Osiecki zrobi tak jak chcemy”.
Po przegranych przez PiS wyborach Osiecki odszedł z „Gazety Prawnej”. Teraz portal Wirtualne Media ujawnił, gdzie trafił.
Okazuje się, że Osiecki dostał pracę… w „odzyskanym” z rąk PiS Polskim Radiu. Osiecki będzie prowadzącym poranne rozmowy z politykami na antenie stacji.
Dlaczego Bartłomiej Sienkiewicz, który nadzoruje ruchy kadrowe w Polskim Radiu, nie zareagował?