PiS idzie na dno. Z Kaczyńskim na czele

Jarosław Kaczyński na łamach partyjnego tygodnika „Sieci” ogłosił właśnie, że pozostanie na czele partii. – Do końca świata i jeden dzień dłużej – mógłby powtórzyć za Jurkiem Owsiakiem.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ta decyzja wywołała entuzjazm ze strony otaczających go dworaków. Bo przecież świtę Kaczyńskiego trudno nazwać politykami.

– Tak więc wszystko jasne Lider jest jeden i to Jarosław Kaczyński poprowadzi PIS do zwycięstwa tak jak poprowadził nas w 20015 i 2019roku. Nadzieja Tuska i innych totalnych, w tym również sympatyzujących z nim mediów, że odejście PJK otworzy drogę do dezintegracji naszego środowiska politycznego były i są naiwnym chciejstwem – skomentował tę „nieoczekiwaną” decyzję Joachim Brudziński, europoseł PiS.

PiS pod przywództwem Kaczyńskiego idzie na dno. Ale póki Prezes daje szansę na utrzymanie stołków, to będą mu kadzili ile wlezie.

I tacy ludzie rządzili Polską przez osiem lat.