Patryk Jaki przyłapany na obrzydliwym kłamstwie. Za to powinny być kary

Patryk Jaki, przy okazji przeszukań w domu Ziobry, był uprzejmy powiedzieć że minister zero przebywa poza granicami kraju. Nie minęło paręnaście minut od tej wypowiedzi a Ziobro objawił się na terenie swojej posesji co znaczy, że nie wyjechał a ukrywał się w Polsce.

Patryk Jaki został więc przyłapany na kłamstwie i to obrzydliwym, bezczelnym i szybko wyprostowanym. Za taki numer polityk, każdy i niezależnie od tego kim jest i czy rządzi czy nie, powinien tracić prawo do bycia politykiem, do bycia utrzymywanym z naszych podatków. Politycy zauważyli bowiem że mogą kłamać do woli, bo nie ma przepisów, które nakazywałyby mówić prawdę.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Polityk jest sługą narodu, sługą każdego z nas. I mamy pełne prawo wymagać aby prawdę mówić, nawet jeśli jest to człowiek w rodzaju Patryka Jakiego, znanego z wielu różnych wyskoków. Ale za kłamstwo musi być dożywotni zakaz zajmowania stanowisk. W idealnym świecie rzecz jasna.