Dziwne słowa Kamińskiego. Co mu chodzi po głowie?

Wszystko wskazuje na to, że kariera polityczna Mariusza Kamińskiego dobiegła końca. Były minister spraw wewnętrznych i administracji w rządzie PiS stracił poselski mandat. Czeka go też sporo wizyt w sądach.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Niemniej jednak Kamiński udaje że wszystko jest w porządku. I zapowiada swój powrót do „resortu”. I przy okazji… odwet.

– Do funkcjonariuszy CBA: Dziś wasz polityczny nadzorca Tomasz Siemoniak zapowiedział ustawową likwidację CBA. Jestem pewien, że Prezydent Andrzej Duda do tego nie dopuści – napisał Kamiński.

– Przetrwajcie w strukturach Państwa ten ponury czas. Nadejdzie dzień odpłaty… – dodał.

Kiedyś romantycy roili sen o szpadzie. Dziś Kamiński śni równie nieziszczalny sen o odwecie.