Kusiciel Morawiecki. On tego naprawdę nie wie?

Mateusz Morawicki zajął się nowym dla siebie zadaniem i zaczął kusić. Wszystkich chętnych do zawarcia koalicji z PiS w poszczególnych samorządach.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Sądzę, że jeżeli będziemy mogli zbudować koalicję choćby z Konfederacją na Podlasiu, to będziemy rządzili w co najmniej pięciu sejmikach, ale może nawet w większej liczbie. Trwają rozmowy z innymi partnerami, nie chciałbym tutaj za wiele tajemnicy wychylać, ponieważ negocjacje lubią ciszę – opowiadał na antenie RMF FM.

– My jesteśmy względem PSL komplementarni i nie ma tutaj wielkich ryzyk we współpracy z nami – dodał jeszcze były premier.

Naprawdę nie wie, że po ośmiu latach rządów PiS nie ma chętnych by rozmawiać z partią Kaczyńskiego? Jej działacze coraz częściej mogą rozmawiać z prokuratorem, a nie uprawiać politykę.