Czym jest program Pegasus i kto go w Polsce używał?

Pegasus to nazwa komercyjnego oprogramowania szpiegowskiego opracowanego przez izraelską firmę NSO Group. Oprogramowanie to jest klasyfikowane jako “narzędzie do przejęcia zdalnego sterowania” (ang. Remote Access Tool – RAT), co oznacza, że umożliwia zdalny dostęp i kontrolę nad urządzeniem, na którym jest zainstalowane, bez wiedzy użytkownika.

Pegasus stał się przedmiotem kontrowersji ze względu na jego potencjalne wykorzystanie do celów szpiegowskich oraz inwigilacji opozycji przez rząd PiS, służby specjalne oraz inne instytucje. Narzędzie to może być instalowane na urządzeniach mobilnych (takich jak smartfony) poprzez podszywanie się pod niewinne wiadomości SMS lub wiadomości e-mail, co pozwala na monitorowanie komunikacji, lokalizacji oraz aktywności użytkownika. Instalacja to włamanie na telefon.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Jednym z najbardziej zauważalnych incydentów związanych z Pegasusem był incydent z 2019 roku, kiedy to ujawniono, że oprogramowanie to zostało wykorzystane do szpiegowania różnych osobistości i dziennikarzy na całym świecie. NSO Group twierdzi, że ich oprogramowanie jest przeznaczone jedynie do używania przez rządy w celu walki z terroryzmem i przestępczością zorganizowaną, jednakże istnieją obawy, że może być ono wykorzystywane do celów inwigilacji politycznej i łamania praw człowieka.

Pegasus jest stale rozwijanym narzędziem, a jego dokładne możliwości i zakres funkcji są często niejawne. Pomimo prób kontroli i regulacji, oprogramowanie to nadal pozostaje przedmiotem dyskusji dotyczącej prywatności, bezpieczeństwa i etyki w dziedzinie cyberprzestępczości i inwigilacji.

W Polsce Pegasus został kupiony przez PiS po wizycie Beaty Szydło w Izraelu. Zapłacono za niego pieniędzmi z funduszu pomocy ofiar przestępstw. W naszym kraju używały go CBA (także prywatnie, poza zgodą sądu), ABW, Agencja Wywiadu oraz policja. Dostęp do Pegausa miał mający obsesję na punkcie podsłuchów Maciej Wąsik.