Wniosek z niskiej frekwencji? Do roboty, politycy: TVP, Polskie Radio, komunikacja do społeczeństwa

Fot. Internet
Fot. Internet

– Albo silna, bezpieczna Polska w zjednoczonej Europie albo samotny i pogrążony w chaosie kraj wystawiony na rosyjskie prowokacje i dywersję – o tym będą wybory europejskie. Nie stać nas na niską frekwencję. Taka lekcja z dzisiejszych wyborów – napisał Donald Tusk.

Nie wszyscy się jednak zgadzają z premierem. I wytykają mu – słusznie – że niektórzy politycy koalicji demokratycznej osiedli na laurach i nie angażują się w kampanię. Niska aktywność notowana jest też w social mediach.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Odpuściliście Social Media, a to tu wygrywa się wybory. Wiedzą o tym bardzo dobrze Amerykanie. Politycy muszą być w nich obecni, wtedy będzie frekwencja. Proszę na to zwrócić uwagę Panie Premierze. Komunikacja – skomentowała słowa premiera jedna z internautek.