20 miliardów złotych straty wykazał bank NBP za rok 2023. To oznacza potężne problemy budżetowe, bo bank miał przecież przekazać do kasy państwa 6 mld złotych. Ale nie przekaże. Kto za to odpowiada? Oczywiście Adam Glapiński, który ma stanąć przed Trybunałem Stanu.
– NBP ze stratą 20,8 mld PLN w 2023 roku. Przypominamy, że w budżecie wciąż “wisi” spodziewane 6 mld PLN wpływu. No cóż, innym razem – informuje mBank. I rzeczywiście, potężna strata oznacza, że będziemy musieli znowu podnięść podatki i łupić nas, podatników. Tymczasem PiS próbuje bronić Adama Glapińskiego, butnego i aroganckiego prezesa NBP.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Koalicja demokratyczna ma zamiast postawić Glapińskiego przez Trybunałem i zrobić to szybko. W ramach obrony Glapińskiego wypowiedziała się już niejaka Manowska, była wiceminister sprawiedliwości od Ziobry oraz Przyłębska, kucharka i realizatorka poleceń Kaczyńskiego. Koalicja Demokratyczna nie będzie jednak słuchać tego, co obie panie mają do powiedzenia, bo nie są organami państwowymi tylko uzupatorkami.
Czas skończyć tą żenadę – Glapiński musi odejść, trzeba z NBP zwolnić w końcu te setki pisowskich miernot, które tam żerują i traktują bank jak schronienie i paśnik.