Donald Tusk ma coraz większy problem z TVP

– Uważam za błąd, że w TVP nie pojawił się dotąd żaden program nt. mechanizmów propagandy z czasów Kurskiego. Miliony wierzyły w ten przekaz, bo nie rozumiały na czym polega uczciwa informacja. Dziś nie nie rozumieją istoty zmiany i nadal są potencjalnymi ofiarami populistów – pisze Wojciech Kussowski.

– Brakuje mi też w TVP dyskusji w gronie ekspertów nt. edukacji, służby zdrowia, relacji państwo-Kościół itp. Przez 8 lat rządów populistów żadna nie była możliwa, decydowało widzimisię Kaczyńskiego. Wierzyłem, że teraz na tej pustyni pojawią się nowe pomysły. Nie widzę tego – dodaje. – Generalnie obawiam się, że przesypiamy czas, w którym moglibyśmy utrudnić populistom powrót do władzy. Widać, że oni otrząsnęli się już z początkowego szoku i zabrali się na nowo za budowanie kapitału. Morawiecki, Duda, Dworczyk, Müller, młodzi, cyniczni politycy, oni już nie będą demokratami, nie opłaca im się. Tym bardziej, że ewentualne rozliczenia będą prawdopodobnie niemrawe i mało dotkliwe. Nie jestem już takim optymistą, jak kilka miesięcy temu, nie dostrzegam żadnego planu na powstrzymanie kolejnej fali populizmu. A ona nadejdzie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Problemem Tuska staje się też brak pieniędzy. Bartłomiej Sienkiewicz nie zrealizował żadnego planu redukcji wydatków, przeciwnie, dopuścił do tego aby te rosły.