Powyższe zdjęcie szokuje. Stanisław Karczewski w wiernopoddańczej postawie przy białoruskim polityku. Jak widać PiS chciał nowe spojrzenie na relacje z reżimem Łukaszenki. Postawę prominentnego polityka Kaczyńskiego skomentował jeden z internautów.
Internauta w swoim wpisie stwierdził: „Nabiera nowego wymiaru, jak Karczewski kłaniał się przed białoruskim kacykiem, przewodniczącym tamtejszego Zgromadzenia Narodowego.” Jego słowa nawiązują do wizyty Stanisława Karczewskiego, byłego marszałka Senatu, na Białorusi w 2016 roku. Wówczas Karczewski spotkał się z przewodniczącym Rady Republiki, wyższej izby białoruskiego parlamentu, Michaiłem Miasnikowiczem. Wizyta ta, choć oficjalnie miała na celu poprawę stosunków między oboma krajami, obecnie budzi ogromne kontrowersje. Chodzi między innymi o ucieczkę na Białoruś pisowskiego sędziego, Tomasza Szmydta.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Kontekst wizyty Karczewskiego na Białorusi
W kwietniu 2016 roku Stanisław Karczewski odwiedził Białoruś, spotykając się z Michaiłem Miasnikowiczem i innymi przedstawicielami białoruskiego rządu. Spotkanie miało na celu wzmocnienie relacji polsko-białoruskich oraz poprawę sytuacji Polaków na Białorusi. Karczewski podkreślał wówczas, że dialog z władzami w Mińsku jest konieczny dla budowania stabilnych i przyjaznych stosunków między sąsiadującymi krajami. Wyrażał się bardzo ciepło o Łukaszence a wobec przewodniczącego zgromadzenia narodowego był szokująco poddany – co widać na zdjęciach i nagraniach.
Nabiera nowego wymiaru, jak Karczewski kłaniał się przed białoruskim kacykiem, przewodniczącym tamtejszego Zgromadzenia Narodowego. pic.twitter.com/YseKkBr4ED
— Okiem Wiejskiego (@okiemtomkaw) May 9, 2024