To będzie brudna wojna. PiS jest przerażone frondą Ardanowskiego

Jan Ardanowski
Jan Ardanowski

Popularny wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości polityk, Jan Krzysztof Ardanowski ogłosił, że rozpoczął prace nad własną partią. Mają się w niej odnaleźć ci wszyscy dotychczasowi wyborcy PiS, którzy są rozczarowani polityką Jarosława Kaczyńskiego i otaczających go dworaków.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Pytanie brzmi — ilu posłów zabierze Ardanowski. W jego mocarstwowych planach jest co najmniej 14 dodatkowych duszyczek, tak by stworzyć własny klub. Na razie wygląda to skromnie — może wyjść samotnie, a zatem arytmetycznie Kaczyńskiemu nadmiernie nie zaszkodzi – zauważa Onet.

– Ważniejsze jest to, że Ardanowski to doradca prezydenta i stały gość Radia Maryja. W tym sensie jego odejścia nie można lekceważyć. W dodatku – to powód drugi – Ardanowski ma autorytet na wsi, jako bodaj ostatni polityk PiS po tym, jak Kaczyński forsował „piątkę”, a premier Mateusz Morawiecki i unijny komisarz z PiS Janusz Wojciechowski zgodzili się na „Zielony Ład”. […] Jeśli pójdzie na całość, to na PiS wyleją się całe przyczepy gnojówki – dodają dziennikarze.

No cóż, będzie się działo. Najwyraźniej dni kierowania partią przez starzejącego się Prezesa są już policzone.

Źródło: Onet