Prezydent Rzeszowa przeciwstawia się PiS: żadnych syren alarmowych

Syreny alarmowe w Rzeszowie NIE ZOSTANĄ włączone. Mieszkamy blisko granicy, codziennie słyszymy warkot latających samolotów wojskowych. Włączenie syren mogłoby spowodować panikę. Mamy też u siebie ok. 100 tys. uchodźców z Ukrainy, którzy słysząc syreny byliby przerażeni – napisał Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. 

Bardzo dobra decyzja prezydencie – komentują mieszkańcy. 
PiS wymyślił sobie tańce na smoleńskich grobach 10 kwietnia. Nie ma na to zgody – piszą internauci. Czas zakończyć ten żenujący spektakl.
https://twitter.com/FijoKonrad/status/1512761966703558662