Marlena Maląg jest jedną z najciemniejszych postaci tego rządu. Nieudolna, krzykliwa, nie posiadająca podstawowej wiedzy ekonomicznej minister pracy zapowiedziała właśnie podwyżki podatków oraz gwałtowny wzrost inflacji.
Nie powiedziała tego wprost, bo jak większość ministrów i polityków związanych z tragicznymi rządami PiS nie jest do tego zdolna, ale zapowiedziała że w tym roku rząd dwukrotnie zmieni płacę minimalną. To oznacza zaś wzrost podatków na ZUS oraz napędzenie inflacji.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Rząd PiS przypomina grupkę przygłupów z zapałkami, którzy kręcą się wokół zbiornika benzyny. Zwiększanie płacy minimalnej będzie miało tragiczne konsekwencje. Pani Maląg, która pochodzi z małej mieściny w województwie wielkopolskim, jest świetną ilustracją dla takiego zachowania.
Niestety jest już po naszej gospodarce i scenariusz wenezuelski właśnie zaczyna być realizowany. Trzymanie pieniędzy w złotówkach przestało mieć jakikolwiek sens. Uratują się tylko ci, którzy zarabiają w euro.