Wicepremier Jacek Sasin stwierdził w Sejmie, że samorządy najwyraźniej „migają się” przed obowiązkiem zapewnienia ciepła w zimie.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Cała władza w kraju dzisiaj odpowiada za to, żeby Polacy mieli ciepło w domach. My jako rząd robimy wszystko, żeby tak było. I oczekujemy, że samorządy nie będą stały obok, tylko też będą w tej sprawie działać – powiedział Sasin.
Myślał zapewne że nikt nie zweryfikuje jego słów. I tu się mocno pomylił.
– Pomoc w covidzie – samorządy. Pomoc naszym przyjaciołom, uchodźcom z Ukrainy– samorządy. Teraz brak węgla i co? Samorządy! Jak się mają wasze bajki o mocnym państwie? O państwie, które sobie z wszystkim poradzi? – odpowiedział wicepremierowi z PiS, poseł Krzysztof Paszyk z PSL.
– Panie ministrze Sasin, jest pan po prostu bezczelny – nie gryzła się w język parlamentarzystka – dodała posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.