Gwałtownie spada poparcie dla PiS w małych miasteczkach!

W małych miasteczkach na wsi gwałtownie topnieje poparcie dla PiS. To efekt drożyzny i braku nadziei na lepszą przyszłość.

“Największą satysfakcję mam jak słyszę płacze emerytów w sklepie w moim powiatowym miasteczku że olaboga jak strasznie drogo. Macie swoją dobrą zmianę forsowaną przez waszych bożków z pisu i radia maryja. Nażryjcie się gruzem bo kiełbaska jest dla obajtka i reszty oligarchów” – napisał jeden z internautów, komentując tą sytuację.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Prawda jest taka, że na polską prowincję powróciła bieda. Tak źle nie było od 30 lat. Wysokie ceny, brak perspektyw, brak węgla – to wszystko dobija ludzi, którzy mieszkają poza dużymi ośrodkami miejskimi.

I coraz częściej pada hasło, że Kaczyński zdradził Polskę i Polaków.