PiS chce cenzurować internet jeszcze bardziej: obowiązkowa blokada pornografii

Dostawca Internetu domyślnie będzie musiał zablokować dostęp do pornografii. Będzie można zrezygnować ale osobiście. A rezygnację będzie trzeba udokumentować – ujawnił Rafał Mundry, komentując pisowski projekt cenzury internetu.

Za projektem ma stać katotalibańska sekta w PiS. Cenzura internetu w postaci zablokowania stron z pornografią to początek całkowitej cenzury stron opozycyjnych i wrogich PiS.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Projekt firmuje Janusz Cieszyński, bohater afery respiratorowej – później za nią awansowany, człowiek Morawieckiego. Jednak prawdziwych autorów tych cenzorskich zapisów jeszcze nie znamy.