2 miliony zł za co? Jakie są efekty pracy Małgorzaty Sadurskiej? Nie wiadomo. Wiadomo jednak, że pensja byłej pracowniczki kancelarii prezydenta Dudy jest astronomiczna. Ludzie nie zarabiają tyle przez całe życie albo, innymi słowy, ktoś kto zarabia 5000 zł miesięcznie, musiałby na pensję roczną Sadurskiej tyrać 33 lata.
Co Sadurska wnosi do życia Polaków? Nic. Jej działania prowadzą tylko do tego, że sobie jest. Realizuje jakieś zadania, ale nie ma to nic wspólnego z dobrej Polek i Polaków. Ot kolejna firma na rynku, która ma dobrą pozycję i zgarnia kasę. Coś jak Orlen.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
2 miliony dla Sadurskiej to gigantyczny skandal, skandal który opłacamy z naszych składek ubezpieczeniowych. Takie pensje są nieuczciwe i niemoralne.