Absurdalne normy węgla, proponowane przez ministra energii. Będziemy oddychać truciznami?

Konsultowany właśnie przez Ministerstwo Energii projekt rozporządzenia w sprawie wymagań jakościowych dla węgla uniemożliwi poprawę jakości powietrza w Polsce ostrzegają radni Sejmiku Województwa Mazowieckiego w przyjętym dzisiaj stanowisku. Według nich rozporządzenie dopuści do obrotu węgiel bardzo niskiej jakości, które może stać się jedną z głównych przyczyn zanieczyszczenia powietrza. Skąd taki pomysł, panie ministrze?

Same konsultacje są również prowadzone w typowo pisowski sposób. Zamiast pytań Polaków, co sądzą o niskiej jakości węgla, za pośrednictwem instytucji samorządowych, minister energii wysyła projekt do konsultacji do… zakładów zajmujących się jego wydobyciem. Analogie nasuwają się same.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Czy Ministerstwo Energii próbuje w ten arogancki i pomijający demokratyczne standardy sposób usankcjonować wprowadzenie na rynek wyjątkowo podłej jakości węgla, który nie tylko spowoduje znaczące pogorszenie jakości powietrza ale też przyczyni się do pogorszenia stanu zdrowia Polaków?

Panie ministrze, czas się opamiętać! Powietrze w Polsce, szczególnie zimą, to dramat.