Zaczyna się sezon podwyżek wszystkiego. Przez drożejący prąd

Czekają nas ogromne podwyżki opłat i cen. Wszystko przez błyskawicznie drożejący prąd. Politycy opozycji alarmują, że wzrost wyniesie 50-70%.  Na szalejących cenach stracą wszyscy – przedsiębiorcy, producenci, handlowcy. Pod znakiem zapytania może też stanąć kwestia przyspieszenia rozwoju elektromobilności.

Wzrost kosztów prądu dotrze też do konsumenta końcowego. Na razie najbardziej odczuwają go firmy, które zużywają go bardzo dużo. Problem dotknie samorządy, które mają pod opieką oświetlenie uliczne, szkoły, szpitale. To wszystko oznacza wzrost lokalnych podatków. Ceny wzrosną także na kolei, bo pociągu zużywają ogromne ilości prądu.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Czemu ceny prądu rosną? Między innymi z powodu upałów, suszy, wzrostu cen ropy, węgla, wzrostu cen certyfikatów ekologicznych, programu 500 plus oraz bieżącego rosnącego zapotrzebowania. Można tym zjawiskom przeciwdziałać poprzez inwestycje, ale w tym zakresie rząd wykazuje niewielką aktywność.

Czeka nas horror w cenach prądu, co uderzy w miliony polskich rodzin.