Himalaje hipokryzji u Karnowskich. Semantyczny odlot propisowskiego serwisu

Propagandowy portal wspierający aktualny układ władzy często miewa kłopoty z nazywaniem rzeczywistości tak, jak ona wygląda naprawdę. Osoby redagujące tam tytułu muszą mieć wyjątkowo trudne zadanie, szczególnie, gdy jednego dnia piszą w określony sposób, a drugie dnia w zupełnie inny.

Gdy posłowie PiS kontrowali urzędy miast, propagandzistom się to podobało. Gdy z tego samego mechanizmu korzystają posłowie demokratycznej opozycji, chcąc zbadać prawdopodobnie największą aferę, która wybuchła za rządów PiS, u Karnowskich trwają gorączkowe semantyczne wygibasy.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Porównajmy dwa tytuły:

Ciężko to skomentować inaczej, niż himalacje hipokryzji. To po prostu zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych. A to i tak chyba zbyt delikatne określenie, prawda?

źródło: Wykop.pl, wPolityce.pl