Kaczyński przestraszył się Unii Europejskiej. Miller: PiS przyjął taktykę wycofywania się

PiS wymiękł.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– PiS przyjął taktykę wycofywania się. Bo zdaje sobie sprawę z tego, że konflikt np. z Unią Europejską przynosi więcej strat niż korzyści – ocenił wycofanie się ze zmian w Sądzie Najwyższym były premier Leszek Miller. Przyjęte w środę przez Sejm poprawki de facto znoszą zmiany, wprowadzone niedawno przez PiS – mocno krytykowane przez Sąd Najwyższy jak i Komisję Europejską. – Nie wszystko, co PiS chciałby wprowadzić, gwałcąc mechanizmy demokracji, jest do zrobienia – dodał były premier.

– Zaraz pewnie ta nowelizacja zostanie przyjęta przez Senat, a za chwilę podpisana przez prezydenta. Tak nawiasem mówiąc, prezydent staje w bardzo trudnej sytuacji. Bo przecież jeszcze niedawno wysłał do prof. Małgorzaty Gersdorf powiadomienie, że już nie jest pierwszą prezes Sądu Najwyższego, że przechodzi w stan spoczynku. Co teraz zrobi prezydent? Wyśle kolejne pismo, że się poprzednio pomylił? – pytał ze śmiechem Miller.

Skoro jest dowód na to, że pod naciskiem unijnych instytucji PiS wycofuje się ze szkodliwych rozwiązań, to trzeba iść dalej – postarać się, by PiS zrezygnował z innych szkodliwych rozwiązań – dodał były premier.

Źródło: TOK FM