Podwyżki cen energii wkrótce dotrą do naszych portfeli w postaci wyższych cen m.in. za przejazdy koleją czy usługi miejskie ale też towary w sklepach. Sprawa zbulwersowała wielu samorządowców, którzy z niedowierzaniem otwierają oferty państwowych monopolistów na dostarczanie energii. Wśród nich jest m.in. prezydent Rzeszowa, który wystosował bardzo ostry list do Mateusza Morawieckiego.
Prezydent Rzeszowa wystosował ostre pismo do @MorawieckiM i do UOKiK ws. drastycznych podwyżek cen prądu. pic.twitter.com/XqCMiEx7jD
— Tomasz Żółciak (@tzolciak) November 30, 2018
Warto sobie uświadomić, że podwyżki dotkną nas wszystkich, niezależnie od tego, gdzie mieszkamy i jaka jest nasza sytuacja finansowa. Problem związany z możliwym wzrostem cen emisji CO2 jest znany rządowi od wielu lat.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
“To wszystko wiadomo nie od dziś, ale sęk w tym, że rządzący przyjęli taktykę odkładania niewygodnych reform w nieskończoność przy słusznym skądinąd założeniu, że trudy restrukturyzacji spadną na ich następców.”
“Rząd, który przez lata kreował się na zespół wybitnych fachowców, z jednej strony zaniedbał fundamentalne inwestycje w energetyce, z drugiej zaś przerzucał duże sumy do kieszeni swoich totumfackich. Przykładem może być choćby inwestycja w siłownie jądrową. Mimo, iż od co najmniej 7 lat wiadomo, że elektrownia ma powstać, do dziś nie wybrano nawet jej lokalizacji, co nie przeszkadzało wypłacać prezesom powołanych do tych spółek, milionowych pensji.”
“Jednocześnie zupełnie nie dbano o interesy naszego kraju na arenie międzynarodowej. Europejska polityka klimatyczna była pisana pod dyktando Niemiec i Francji, które same korzystając z technologii bezemisyjnych. […] ceny energii w Polsce są trzykrotnie wyższe niż w Niemczech, mimo znacznie niższych kosztów pracy w naszym kraju.”
Te trzy cytaty pochodzą z artykułu w serwisie Fronda.pl sprzed trzech lat. Jak widać po dojściu PiS do władzy… nic się nie zmieniło a jest nawet gorzej. Bo podwyżki cen energii będą obecne w naszym życiu co roku – do momentu, aż Polska nie przestanie wykorzystywać w tak dużym stopniu elektrowni węglowych.