To będą najdroższe święta w historii Polski? Ceny szaleją

Ceny owoców, warzyw, wędlin, ryb – wszystko poszło w górę. Czy chcemy czy też nie, to najdroższe święta w historii naszego kraju. I niestety nie koniec podwyżek. Wszystko przez nowe podatki, które hurtowo wręcz wprowadza rząd.

Do góry idzie wszystko: jedzenie, usługi, paliwo, prąd. Tylko nasze pensje nie chcą iść do góry, bo pracodawcy, przytłoczeni nowymi podatkami, nie mają już skąd brać pieniędzy. Polska wpada w spiralę kryzysu powoli, ale konsekwentnie. Rząd, zamiast redukować swoje wydatki, między innymi na rozpasaną administrację (mamy największą chyba liczbę wiceministrów) dalej sięga łapskami do naszych portfeli.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


A warto pamiętać, że rząd nie ma żadnych swoich pieniędzy. Ma tylko te, które nam zabierze. Dlatego Morawiecki, Kościński i ich kumple, siedzą i wymyślają co by nam tu jeszcze zabrać.

Sytuację obrazuje doskonale dowcip:

– chcemy waszego najlepszego – mówi premier do Polaków
– my to wiemy panie premierze, ale nasze najlepsze wolimy zachować dla siebie – odpowiedzieli Polacy

Święta te będą nie tylko drogie, ale i smutne, ze względu na ostre podziały polityczne. Polska potrzebuje pojednania i spokoju. Dzisiaj politycy partii rządzącej poszli krok za daleko i działając dla uzyskania poparcia zbliżyli się niebezpiecznie blisko do granicy za którą jest już chaos i konflikt wewnętrzny. Nie można tego tolerować.

źródło: Twitter