“Rok temu Wojciech Kałuża oszukał 25 tysięcy wyborców i sprzedał się PiSowi. Na zawsze jego nazwisko stało się synonimem zdrady i sprzedajności. Ludzie nie zapomnieli i co miesiąc, na każdej sesji sejmiku, o tym przypominają. Brawa dla nich za postawę!” – napisał Łukasz Borkowski.
“Ten facet powinien być podawany za przykład sprzedajności do trzeciego pokolenia…” – komentują internauci.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
“Za czasów Chrystusowych,sprzedawczykiem był Judasz, za naszych czasów sprzedawczykiem jest Kałuża. Także każda epoka ma swojego zdrajcę” – dodaje kolejna osoba.
To przestroga dla wszystkich, którzy chcą dołączyć do PiS. Kariera Kałuży będzie krótka – wieszczą.
Nie zapominajmy!!! https://t.co/GZIK6wygCB
— Zaspawany 🇵🇱🇪🇺 (@WAR2Dragon) February 12, 2020
źródło: Twitter