Równiejsi.
Fryzjer dostał 10 tys. złotych mandatu za to, że przyjął jedną klientkę. Tymczasem państwo PiS zorganizowało uroczystości, łamiące wszelkie wprowadzone w związku z koronawirusem obostrzenia.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– To po cholerę zamykaliście lasy?!!! Oburzające. Wczoraj fryzjer dostał 10.000 zł mandatu za to, że otworzył zakład dla jednej klientki. Za bieganie 500 zł!!! Jaką karę powinni dostać ci ludzie? Jaki to przykład?! Jaka to hipokryzja?! Gdzie jest Policja? – skomentował sytuację oburzony poseł opozycji Cezary Tomczyk.
https://www.facebook.com/164184896961884/photos/a.654649414582094/2808553789191635/?type=3&theater
Proszę o komentarz @pisorgpl @MorawieckiM Jesteście jak rząd Jerzego Urbana, sami sie wyleczycie? pic.twitter.com/UsaqmWKq6I
— Jan Piński (@jzpinski) April 10, 2020
Źródło: Facebook