Na spotkaniu klubów „Gazety Polskiej”, czyli najwierniejszego elektoratu Prawa i Sprawiedliwości, prezydent mógł pokazać swoją prawdziwą twarz. Przedstawić poglądy, którym tak naprawdę hołduje.
I, muszę przyznać, są one przerażające.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Doskonale wiemy, że elity, najczęściej liberalno-lewicowe czy wręcz o poglądach lewackich, za wszelką cenę próbują doprowadzić do zmiany władzy w Polsce. Myśleli, że uda się to w wyborach prezydenckich. Sztuka się nie udała – perorował Duda.
– Dziś próbują doprowadzić do tego, aby następne wybory parlamentarne odbyły się jak najszybciej i chcą za wszelką cenę doprowadzić do niepokojów społecznych, do podziałów na scenie politycznej w obozie Zjednoczonej Prawicy. I tu różne siły działają, to nie jest jedna siła – dodał prezydent.
– Chcą, aby Polska przestała być krajem opartym na wartościach chrześcijańskich, katolickich, chcą tutaj właśnie, by zwyciężyła ideologia liberalno-lewicowa czy wręcz lewacka – grzmiał Andrzej Duda, wywołując poklask miłośników „Gazety Polskiej”.