Prezes NIK ostrzega: to państwo policyjne, czasy bolszewickie.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli, Marian Banaś, bardzo ostro wypowiedział się na temat przeszukania przez CBA domu swojego syna. W czasie specjalnie zwołanej konferencji prasowej mówił o państwie policyjnym i porównał działania służb specjalnych PiS do czasów bolszewickich.

Sprawa jest wyjątkowo poważna, bo wygląda na to, że służby PiS zostały użyte do politycznej zemsty, próby zamknięcia ust najwyższemu organowi kontroli w Polsce. Innymi słowy Jarosław Kaczyński dał zezwolenie na zachowania, które można jednoznacznie ocenić jako próbę zablokowania działania organu konstytucyjnego jakim jest NIK.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Opozycja powinna zrobić wszystko, aby odebrać władzę Kaczyńskiemu, Ziobrze i Gowinowi. To już nie są polityczne gierki gabinetowe tylko polityczny bandytyzm – komentują internauci.