Założenia programowe Polskiego Ładu, przedstawiane przez Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego same zachęcają do drwin. Liderzy PiS obiecują bowiem dać wszystkim wszystko. No może nie wszystkim, tylko tym których uważają za swój elektorat.
No i ci najważniejsze, nie mówią, skąd wezmą na to pieniądze.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Takie niefrasobliwe podejście do państwa wywołuje nie tylko śmiech, ale i przypomina bardzo dramatyczne wydarzenia z naszej historii.
– Od dość dawna na określenie “czasów pisowskich” używam parafrazy starego powiedzenia, która brzmi tak; “za PiS, jak za króla Sasa, państwo słabnie, lud popuszcza pasa”. Myślę, że można by to powiedzenie umieścić, jako motto tzw. nowego ładu. Oby finał nie był ciągiem dalszym – pisze na Twitterze Waldemar Kuczyński.
Od dość dawna na określenie "czasów pisowskich" używam parafrazy starego powiedzenia, która brzmi tak; "za PiS, jak za króla Sasa, państwo słabnie lud popuszcza pasa". Myślę, że możnaby to powiedzenie umieścić, jako motto tzw. nowego ładu. Oby finał nie był ciągiem dalszym.
— Waldemar Kuczyński. (@PanWaldemar) May 16, 2021
Kto wie, może dodatkowe lekcje historii, zapowiadane w Polskim Ładzie mają posłużyć samym przywódcom PiS? By się wreszcie dowiedzieli, do jakich skutków może doprowadzić ich polityka?