PILNE: Polska znajduje się w stanie wojny z sojusznikami. To wina Kaczyńskiego

Jarosławowi Kaczyńskiemu nie wystarcza konflikt polityczny w Polsce. Realizacja ruskiej agendy obejmuje najwyraźniej także rozpoczęcie konfliktu na wielką skalę ze wszystkimi dotychczasowymi sojusznikami Polski. Obecnie Polska, przez Kaczyńskiego, znajduje się w stanie wojny.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wojnę PiS toczy z Unią Europejską a stawką jest Polexit. Kaczyński nie chce bowiem podporządkować się zapisom traktatów unijnych, które blokują jego władzę. Na tej wojnie stracimy co najmniej kilkadziesiąt miliardów euro, zarówno w postaci utraconych dopłat i dotacji jak i utraconych inwestycji. Żadna rozsądna firma nie będzie inwestować w kraju o tak niestabilnym prawie i rosnących podatkach, żadna firma nie zaryzykuje dużych inwestycji tam, gdzie któregoś dnia pisowska władza może uchwalić przejęcie biznesu. Za komuny walczono z Zachodem, dzisiaj tą narrację powtarza Kaczyński. Identycznie już w polskiej historii było.

Wojnę PiS toczy z Czechami. Najpierw jakiś idiota wysłał żołnierzy, żeby walczyli o nikomu niepotrzebną kapliczkę na granicy a potem drugi idiota zapomniał, że Czesi proszą o rozwiązanie kwestii kopalni Turów. Ostatecznie Polska została pozwana i… przegrała. Teraz Morawiecki potrząsa szabelką i twierdzi, że nie uzna wyroku unijnego sądu. To oznacza wojnę z Czechami jakiej jeszcze nie było w historii naszego kraju. Przez Kaczyńskiego zapłacimy za nią grube miliony.

Wojnę PiS toczy z USA. To największy sojusznik i gwarant bezpieczeństwa Polski. Po zwycięstwie Joe Bidena Kaczyński rozkazał najwidoczniej zerwać stosunki z tym państwem i nagle politycy PiS i telewizja pisowska zaczęła ostro atakować Amerykanów. Już nie są naszymi przyjaciółki a wrogami! To paranoja, bo do niedawna PiS chwalił się bazami i obecnością amerykańskich wojsk. Teraz wolałby wojska rosyjskie? Żywcem przypominają się lata komuny. Znów Amerykanie są źli, bo zrzucają stonkę i  w ogóle przeszkadzają władzy by z Polski uczynić raj.

Wojnę PiS toczy z Izraelem. Kolejny kraj, z którym moglibyśmy robić biznesy, rozwijać się i korzystać – teraz stał się polskim wrogiem. To znowu przypomina smutne lata komuny, rok 1968 oraz wpisuje się w najgorsze momenty naszej historii. Kaczyński, decydując się na atak na Izrael, zgłupiał do reszty – oceniają komentatorzy.

A o kim się ciepło wypowiadają politycy PiS? Tak, zgadliście, o Putinie! Ale to już temat na osobny wpis….