Chłopcy z ferajny PiS.
Wałbrzyska telewizja Dami opublikowała nagranie z rozmów miejscowych działaczy PiS. Nagrania dokonał Radosław Łoziński, a dokumentuje ono próbę wpływania na niego i zastraszania go przez partyjnych kolegów.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Spór powstał, gdy minister Michał Dworczyk został wyznaczony jako szef wałbrzyskich struktur. Na swojego przedstawiciela wyznaczył Kamila Zielińskiego, wówczas wicewojewodę dolnośląskiego.
To się nie podobało działaczom wałbrzyskiego PiS i napisali petycję do Jarosława Kaczyńskiego.
Zastraszanie Łozińskiego, to właśnie efekt tej petycji.
Nagranie powstało w gabinecie wiceprezesa kontrolowanej przez państwo spółki Invest Park Development w Wałbrzychu, która jest przechowalnią polityków obecnej władzy.
Do spółki trafił wspomniany były wicewojewoda Kamil Zieliński.
W rozmowie ujawnionej przez Łozińskiego bierze udział ojczym Zielińskiego, Janusz Czyż. Wcześniej był jego kierowcą w urzędzie wojewódzkim, teraz zaś jest… specjalistą do spraw inwestycji.
Czyża i Łozińskiego zaprosił do swojego gabinetu wiceprezes Invest Park Development Bartłomiej Grzegorczyk, także człowiek Zielińskiego.
Celem było przekonanie Łozińskiego, aby wycofał swój podpis pod petycją skierowaną do Jarosława Kaczyńskiego.
– Czego ty człowieku, k…, prowokujesz – mówi Czyż. – Ja doceniam, że jesteś odważny chłop i nie spier… jak reszta, ale nie prowokuj, bo, k…, człowieku, zniszczą cię – mówi.
– Nie działaj przeciwko, stań sobie, k…, grzecznie z boku. Podpisałeś petycję, k…, a po co, do czego, 10 osób was podpisze na 100? (…) i później do kogo się będą przypie…
– Nie na to liczyliśmy, liczyliśmy na współpracę. Stąd moje zaproszenie i zapytanie, co się takiego stało. No, stary, życie ci niemiłe w cudzysłowie, chcesz umierać za Jurka Langera, Macieja Badorę, dlatego że cię tutaj zatrudnił? – to z kolei słowa Grzegorczyka.
– Mówiłem o tych ludziach – tacy sami ludzie jesteśmy jak ci w PO czy SLD, niczym się nie różnimy i każdy jest pazerny, każdy by coś chciał – to z kolei słowa Czyża.
Łoziński zapowiedział publikację kolejnych taśm PiS.
źródło: Telewizja Dami, Gazeta Wyborcza