Łapcie się za portfele. Inflacja wkrótce przełamie poziom 10%?

Inflacja to ukryty podatek albo inaczej utrata wartości pieniądza. Pojawia się wtedy, gdy rząd źle prowadzi politykę gospodarcza a polityka decyduje o kluczowych decyzjach w państwie. Taką złą politykę zafundował nam Jarosław Kaczyński.

Według wszelkich danych z rynku inflacja ciągle rośnie. Sytuacja, w której ceny rosną z dnia na dzień, jest dla milionów Polaków przerażająca. Dlatego tak gwałtownie podejmowane są decyzje o zakupach oraz inwestycjach. Z rynku znikają mieszkania, domy, działki a w innych obszarach rosną ceny materiałów budowlanych, w tym drewna czy styropianu. Szaleństwo cenowe dotknęło też nośniki energii, prąd, gaz a także benzynę.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Rosnąca inflacja może już w przyszłym roku przekroczyć poziom 10%. Byłaby to prawdziwa tragedia dla całej gospodarki, bo oznacza że wszyscy stracimy na tym miliardy a z naszych kieszeni wyparują tysiące złotych.

Inflacja jest korzystna tylko dla rządu, który taniej spłaca swoje zobowiązania i może mówić, że rozdaje więcej pieniędzy. I to jest dramat Polaków, że ma taką władzę.