Poseł PiS węszy spisek. Z Brukselą w tle

Kopalnia w Turowie
Kopalnia w Turowie

Najwyraźniej politycy PiS nie są w stanie zrozumieć, że powodem kary nałożonej na Polskę w sprawie Turowa jest ich nieporadność. I lekceważenie prawa międzynarodowego. O stanowisku czeskiego sąsiada już nawet nie ma co wspominać.

Winny jest… spisek. Jakiś podejrzanych, antypolskich sił.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Takie nagłe napiętnowanie Polski jest dla mnie niezrozumiałe i niebezpieczne dla wszystkich państw, bo to jest tworzenie pewnych precedensów na przyszłość. To jest także problem dla UE i jej autorytetu, dlatego że niezapłacenie tych kar przez Polskę będzie podważało sprawność tych instytucji. I bardzo dobrze, skoro poszły na irracjonalną wojnę – mówi w rozmowie z wPolityce.pl poseł PiS Bartosz Kownacki.

– Czesi realizują swój interes, są bardzo pragmatyczni, a urzędnicy brukselscy wraz z sędziami z TSUE realizują – w mojej ocenie – scenariusz gdzieś ułożony, bo on dotyczy zbyt wielu różnych spraw, dotyczących chociażby KPO, praworządności. Jest tu cała sekwencja spraw – przekonuje poseł.

Podpowiadamy: na pewno stoi za tym Tusk. No nie może inaczej być!