Artur Andrus i Robert Kantereit usłyszeli od władz Polskiego Radia, że jeśli chcą dalej pracować w Trójce, to muszą zrezygnować ze współpracy z TVN. Władze Polskiego Radia twierdzą, że rozstanie się z dziennikarzami odbyło się na ich własną prośbę. Jednak koledzy po fachu są odmiennego zdania.
Wojciech Mann i Michał Olszański z Trójki, uważają, że Andrus i Kantereit zostali zmuszeni do odejścia z rozgłośni. Dlatego teraz ze stacji odszedł Wojciech Zimiński, który jednoznacznie określił to mianem aktu solidarności z byłymi już dziennikarzami Polskiego Radia. “Moja wytrzymałość na świństwo się skończyła” – powiedział Zimiński w rozmowie z Gazetą Wyborczą. Wojciech Zimiński współpracował Trójką od 2008 roku do kwietnia 2010 roku. Powrócił do radia w 2011 roku. Prowadził audycje “Na lato”, “Trzecie ucho” i “Urywki z rozrywki”.
Źródło: Gazeta Wyborcza