To było największe zaskoczenie tego weekendu. Jeszcze w piątek rano w wywiadzie dla rozgłośni katolickich prezydent Andrzej Duda wypowiadał się tak, jakby nie było szans na porozumienie z PiS w sprawie reformy sądów. A po południu stało się jasne, że do kompromisu doszło!
PiS zaproponowało takie rozwiązanie, w którym żaden z klubów nie będzie mógł zgłosić więcej niż 9 kandydatów spośród sędziów, których Sejm będzie wybierał do nowej Krajowej Rady Sądownictwa (KRS). Teoretycznie to oznacza, że sześć miejsc obsadzą kluby opozycyjne. Ale to teoria, bo PO i Nowoczesna już zadeklarowały, że nie wezmą udziału w procederze podporządkowania sądów politykom. To oznaczać może, że PiS wybierze 9 osób, a sześć np. klub Kukiz’15.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Pod koniec tygodnia może odbyć się kolejne spotkanie prezydenta z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Prezydenckie projekty mają trafić pod obrady Sejmu na posiedzeniu zaczynającym się 22 listopada. Jeszcze przed końcem roku i ustawa o KRS i druga ustawa o Sądzie Najwyższym, zostaną przyjęte przez parlament. Obejdzie się bez wte.
Źródło: Fakt