Niebezpieczne mrzonki Morawieckiego. Milion aut elektrycznych to bzdury uważa znany profesor

Produkcja miliona samochodów elektrycznych – konik wicepremiera Morawieckiego – to według prof. Jerzego Hausnera niebezpieczna mrzonka. W wywiadzie udzielonym portalowi Money.pl lewicowy wicepremier, który wprowadzał wolnorynkowe reformy, komentuje działania prawicowego rządu PiS stawiającego na “socjal” i renacjonalizację.

Centralny port lotniczy w 2027 roku, produkowanie miliona elektrycznych samochodów osobowych w 2025 roku to zdaniem prof. Jerzego Hausnera niebezpieczne mrzonki. “A niektóre mogą być rozsądne. Na przykład centralny port lotniczy. Pomyślany jako pewien infrastrukturalny model, komunikacyjny kościec rozwoju Polski.
Jakie muszą być warunki? Powyżej 50 proc. kapitału prywatnego na to przedsięwzięcie. Kapitału, który przyjmuje ryzyko i nie ma z góry zapewnionego zwrotu, cokolwiek się stanie. (…) Natomiast mrzonką jest, że będziemy krajem, który będzie miał przewagę konkurencyjną w osobowym samochodzie elektrycznym. Czy możemy “electromobility” realizować rozsądnie? Dlaczego nie moglibyśmy się specjalizować w autobusach?” Zwłaszcza, że w tym się już specjalizujemy. Prof. Hausner uważa, że “w tej dziedzinie możemy być bardzo dobrzy. Nie wiem, czy najlepsi na świecie, ale czy w ogóle musimy być od razu najlepsi? Wystarczy, żebyśmy byli w Europie bardzo silnym konkurentem. I nie chodzi tylko o to, żebyśmy mieli własne autobusy elektryczne.
Jeśli potrafimy zaprojektować takie autobusy, wytworzyć je, sprzedawać i eksploatować, to proszę zobaczyć, ile zasobów musimy wygenerować, żeby to było trwałe, żeby to nie był jeden strzał.”

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Więcej na portalu Money.pl