Oddział wewnętrzny powiatowego szpitala w Oleśnie na Opolszczyźnie został zamknięty. Starosta oleski Stanisław Belka jako powód podał brak wystarczającej liczby lekarzy informuje Wirtualna Polska.
W szpitalu na tym oddziale pozostało już tylko dwóch lekarzy, co nie pozwala zapewnić całodobowej opieki przebywającym tam pacjentom. Dwóch kolejnych znajduje się na zwolnieniu lekarskim, a dwóch innych wypowiedziało swoje umowy. Dlatego podjęta została decyzja o zamknięciu oddziału.
O sprawie powiadomiono wojewodę i Narodowy Fundusz Zdrowia. Pacjenci zostali przewiezieni do innych szpitali, a ci, których stan na to pozwalał – wypuszczeni do domu. Prowadzone są rozmowy z innymi lekarzami, którzy mogliby objąć dyżury na internie.
Lekarze w całym kraju masowo wypowiadają klauzule opt-out, które umożliwiają pracę na dodatkowych godzinach. To efekt braku porozumienia z resortem zdrowia podczas ostatniego protestu środowisk medycznych. Lekarze żądają m.in. podniesienia nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB w ciągu trzech lat.
Do tej pory z dodatkowych dyżurów zrezygnowało już prawie 4,5 tysiąca medyków z ponad 50 miast.
Źródło: Wirtualna Polska