Zarządzany przez Jarosława Gowina resort wsparł dofinansowaniem stowarzyszenie, którym rządzą osoby związane z partią Porozumienie – ustalił tygodnik “Wprost”. Kwota grantu miała wynieść ponad 200 tys. złotych, a stowarzyszenie zostało założone kilkanaście dni przed ogłoszeniem konkursu.
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego ogłosiło konkurs na wsparcie uniwersytetów trzeciego wieku. W programie dofinansowanie uzyskały projekty dotyczące organizacji zajęć edukacyjnych, badawczych lub popularyzatorskich na istniejących lub nowo powstałych uniwersytetach trzeciego wieku. Do resortu trafiło 49 wniosków. Eksperci wybrali 20 najlepszych. Łączna kwota dofinansowania wyniosła blisko sześć milionów złotych. W ogłoszonej w lutym dwudziestce znalazło się Stowarzyszenie – Ekonomia Nauka Społeczeństwo “SENS”. Otrzymało ono od resortu nauki 236 tys. 870 złotych.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Wśród zasad ubiegania się o dofinansowanie nie znalazł się zapis, aby organizacja miała doświadczenie w pracy z seniorami. Trzeba było jednak przedstawić swoje działania w tym zakresie z ostatnich dwóch lat. Tymczasem “SENS” powstał 18 dni przed rozpisaniem konkursu.
Prezesem stowarzyszenia jest Krzysztof Kupiec – od stycznia 2016 roku asystent społeczny posła Porozumienia Michała Cieślaka, ale wg “Wprost” powiązań między członkami stowarzyszenia a partią Jarosława Gowina jest więcej. Wiceprezesem Stowarzyszenia jest Aneta Bobowiec-Stachowicz – od 15 stycznia 2016 roku zatrudniona przez posła Cieślaka. Drugi wiceprezes Hubert Przybyszewski w 2014 roku był pełnomocnikiem Polski Razem w powiecie kazimierskim.
Ministerstwo w odpowiedzi na pytanie “Wprost” odpisało, że “wnioski są oceniane pod względem formalnym i merytorycznym, a nie pod względem przynależności członków władz podmiotów zgłaszających do organizacji politycznych” i dodało, że nikt z osób oceniających wnioski nie jest związany z partią Jarosława Gowina.
Źródło: Wprost.