Ponad 1,5 miliona złotych straciła w 2017 roku prestiżowa, znana na całym świecie stadnina koni arabskich w Janowie Podlaskim – informuje RMF FM. To kolejny rok po głośnej wymianie prezesa, kiedy z hodowli wypływają pieniądze.
Zgodnie z dokumentami, do których dotarło RMF FM, m.in. uchwałą Zgromadzenia Wspólników Stadniny Koni Janów Podlaski, niezatwierdzającą sprawozdania finansowego tej spółki – hodowla w 2017 roku wykazała stratę w wysokości 1 552 731,39 złotych. To oznacza zamkniecie roku na ogromnym, ponad półtoramilionowym minusie.
Pod koniec 2016 roku stadnina jeszcze była na plusie – ok. 81 tysięcy złotych. RMF FM przypomina, że wyrzucony z hukiem prezes Marek Trela zostawił hodowli 3,5 miliona nadwyżki na koncie – tak zamknął rok 2015. Jednak to wobec niego toczy się cały czas śledztwo o niegospodarność w spółce. Tymczasem przez dwa lata po jego odejściu utopiono około pięciu milionów złotych, a sama stadnina, wcześniej uchodząca za najsłynniejszą, ustąpiła miejsca na podium swojej młodszej siostrze, hodowli w Michałowie.
Przyczyny strat to m.in. w fatalne wyniki finansowe janowskiej aukcji koni arabskich Pride of Poland, która w 2015 roku przyniosła prawie 4 miliony euro zysku, a w 2017 roku zaledwie 410 tysięcy euro.
Źródło: RMF FM