Ci nieliczni widzowie TVP, którzy jeszcze oglądają propagandowe przedstawienia obozu władzy, zwane Wiadomościami, przecierali dzisiaj oczy ze zdumienia, zapoznając się z materiałem dotyczącym sukcesów Polaków w lekkiej atletyce.
W materiale wykorzystano wiele technik, które mają sprawić wrażenie, że to władza stoi za wszystkimi sukcesami sportowców.
Jest tu i krytyka warszawskiego ratusza za to, że obiekty sportowe są w kiepskim stanie, jest wypowiedź ministra sportu, który stara się ogrzać w blasku Anity Włodarczyk. Mamy też wspierające wypowiedzi innych osób, związanych ze sportem. Widz może odnieść wrażenie, że to tylko dzięki PiSowi, dzięki spółkom skarbu państwa oraz dzięki czujnej opiece ministra sportu, są sukcesy.
Jak widać partyjna propaganda zalęgła się w TVP na dobre i nawet sportowcy biorą – nieświadomie – udział w nagonce politycznej. No ale trwa kampania przed wyborami samorządowymi a jak widać PiS uaktywnił „wszystkie ręce na pokładzie”. Wstyd.