ACTA N pogrąży PiS? Zapomnieli jak stworzyli ustawę podsłuchach oraz inwigilacji internetowej

Rząd PiS nie ma szczęścia do przekazu, który kreuje. Dzisiejsze tytuły pisowskich mediów pełne są frazesów o ACTA2. W tym całym medialnym jazgocie wściekłych przekaźników zabrakło jednak refleksji, że sprawa może szybko się obrócić przeciwko PiS. Okazuje się, że dwa lata temu PiS przygotował a prezydent szybko podpisał bardzo kontrowersyjną ustawę.

Była to ustawa o zasadach prowadzenia kontroli operacyjnej polegającej na zakładaniu podsłuchów, kontroli korespondencji, przesyłek, pobierania przez służby danych telekomunikacyjnych, internetowych i pocztowych. Czyli inwigilacja do potęgi n-tej. Nic więc dziwnego, że część internautów rozwija skrót PiS jako Podsłuchy Inwigilacja Strach.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wygląda więc na to, że PiS ma swoją ustawę ACTA N, którą trzeba przypomnieć wszystkim zwolennikom tej partii. Kontrole, podsłuchy, inwigilacja obywateli to cechy państwa totalitarnego, państwa, którym nie ufa się ludziom a ufa instytucjom. Być może właśnie z tego powodu w Policji brakuje już 6 tysięcy osób a kolejne masowo odchodzą.

Nikt normalny nie będzie przecież uczestniczył w wyrywaniu Polski z Unii Europejskiej, co dość jednoznacznie zapowiedział prezydent Duda w Leżajsku, słowami o urojonej wspólnocie.